Czy wiesz, że... ulotka informacyjna o Indianach Ameryki Północnej. - Wioska indiańska Huu-Ska Luta

Przejdź do treści
Indianie współcześnie. Czy wiesz, że... - wiarygodne informacje o tubylczych Amerykanach.
Indianie Ameryki Północnej, American Indians, Native Americans, First Americans, Indigenous Americans, First Nations.
Czy wiesz, że...
Tekst powstał z myślą o czytelnikach, dla których temat Indian jest równie fascynujący, co nieznany i dla tych, którzy znają ich tylko z filmów hollywoodzkich, które stworzyły w naszych głowach i wyobrażeniach niezwykle trwały, lecz nieprawdziwy stereotyp.
👉  Większość naszych wyobrażeń o Indianach jest mocno uproszczona, bo opiera się na fikcyjnych romantycznych postaciach w rodzaju Winnetou, stereotypach z westernów, TV czy kiczu ulicznych grajków. To tak, jakby wiedzę o II wojnie światowej czerpać z seriali o czterech pancernych czy o poruczniku Klossie ze Stawki większej niż życie.

👉 Indianie i ich badacze zauważają, że większość filmów z Hollywood (w tym hity „Tańczący z wilkami", „Ostatni Mohikanin“ czy „Samotny jeździec“) ukazuje ich świat w krzywym zwierciadle i zwykle z perspektywy białych.

👉  Pióropusz z orlich piór to nie ozdoba głowy, lecz odpowiednik orderu Virtuti Militari za zasługi wojenne lub innego najwyższego rangą państwowego orderu. Jest też częścią kultury duchowej konkretnych ludów tubylczych i korzystanie z niego przez nieuprawnionych białych uważa się za przejaw współczesnego rasizmu, tak zwanej „kradzieży kulturowej”. Nie kupuje się go w sklepie, nie nosi dla zabawy czy po spożyciu alkoholu. Plastikowe pióropusze dla dzieci też są w złym guście.

👉  Indianie i indianiści są czuli na stereotypy, jakie stworzył film i literatura przygodowa – nie wznoś więc przy nich “okrzyków wojennych“, nie baw się “pióropuszem“ czy “fajką pokoju“, nie żartuj o “squaw“ (to obraźliwe słowo); wykorzystaj okazję, by zapytać o sprawy, obyczaje czy przedmioty, które cię dziwią i ciekawią.

👉  Kontrowersje związane z nazewnictwem. Uważa się, że nazwa „Indianie” jest przejawem współczesnego rasizmu, pozostałością z czasów kolonialnych.  Jeśli oni sami uważają ją za obraźliwą, w kontaktach z nimi powinniśmy to uszanować. Co prawda dla większości Polaków określenie to nie brzmi pejoratywnie, ale stosuje się też: ludy tubylcze, tubylczy Amerykanie (ang. Native American w USA), Pierwsze Narody (ang. First Nations używane w Kanadzie). A najlepiej stosować nazwę danego narodu (Apacze, Szoszoni, Czirokezi itd.). Sformułowanie American Indian pozostało w historycznych nazwach amerykańskich instytucji (National Museum of the American Indian), organizacji (American Indian Movement), w aktach prawnych itp.

👉 Ważne, byśmy pamiętali, że narody indiańskie nadal istnieją. Nie jako maskotki, przebierańcy, ludzie z innej epoki biegający z dzidą, lecz jako mniejszości narodowe USA i Kanady, pełnoprawni obywatele tych wielonarodowych krajów.

👉  W USA żyje 9,7 mln tubylczych Amerykanów, co stanowi 2,9% populacji Stanów Zjednoczonych. Wg US Government Accountability Office najliczniejszą grupą są Nawahowie (400 tys.) oraz Czirokezi (380 tys.). Siuksów jest 170 tys., a Apaczów 112 tys. Obecnie większość tubylców ma narodowość mieszaną, więc statystyki podają różne dane w zależności od samoidentyfikacji. Najwięcej tubylczych Amerykanów mieszka w Oklahomie, Arizonie, Kalifornii, Nowym Meksyku i Teksasie, a największy procent tubylczej ludności ma Alaska.

👉 W Kanadzie żyje 1,8 mln przedstawicieli Pierwszych Narodów, co stanowi 5% populacji. Najliczniejsi są Kri (ok.120 tys.), Odżibwejowie, następnie Irokezi z Six Nations of the Grand River, Mohawkowie z Akwesasne i Kainai (ang. Blood część Konfederacji Czarnych Stóp). Najwięcej mieszka w prowincjach Manitoba, Ontario, Kolumbia Brytyjska i Alberta.

👉 Indianie mają prawa obywatelskie w USA od 1924, w Kanadzie od 1956

👉 W USA oficjalnie zarejestrowane są 574 plemiona, a w Kanadzie 630. Faktycznie oznacza to, że rząd federalny uznaje je za odrębne plemiona. Formalnie, nie można dziś zostać “adoptowanym“ do plemienia.

👉 Tubylcze narody Ameryki Północnej zamieszkują różnorodne obszary kontynentu, od zimnej Arktyki, poprzez tundrę, głębokie lasy, góry, prerie, pustynie i półpustynie, doliny rzek, brzegi oceanów, obszary bagniste itd. (a obecnie przede wszystkim miasta i tereny poza rezerwatami – w sumie 87% populacji w USA). To ukształtowało historycznie ich sposób życia, odżywiania, ubierania, języki i kultury poszczególnych ludów, a także ich historię i doświadczenie kontaktu z białymi kolonizatorami (głównie Hiszpanami, Anglikami, Francuzami, Rosjanami, Amerykanami). Nie ma więc i nie było jednego „indiańskiego” stroju, języka, tańca, menu, domostwa, itd., itp. Tak, jak nie ma „europejskiego” stroju, języka, tańca, menu, domostwa itd.

👉  Potocznie mówi się, że amerykańscy Indianie zostali „zamknięci” w rezerwatach. Tak rzeczywiście było, gdy je tworzono. Większość rezerwatów w USA powstała w drugiej połowie XIX w. Współczesną autonomię rezerwatów w USA uregulowała Ustawa o reorganizacji Indian (ang. Indian Reorganization Act) z 1934 r. Rezerwat to nie skansen ani więzienie. Jest to obszar oddany w użytkowanie Indianom w myśl traktatów i umów z rządem USA i Kanady, Indianie są tam u siebie. Współcześnie mają tam własne prawa, szkoły, centra sportowe, szpitale (gdzie pracują lekarze z wykształceniem klasycznym, jak i tradycyjnym – medicine men) i inną własną infrastrukturę. A ci tubylczy Amerykanie, którzy mieszkają w miastach, powracają do rezerwatów na uroczystości rodzinne, powwow, ceremonie plemienne i inne ważne wydarzenia. Największe rezerwaty w USA to Navajo Nation Reservation, Pine Ridge Reservation, Fort Apache Reservation, Gila River Reservation i San Carlos Reservation. W języku potocznym przyjęła się skrótowa nazwa „rez”.

👉  Dziś jest 326 rezerwatów w USA, w których żyje ok 13% tubylczych Amerykanów, jednak ok. 70% Indian mieszka w miastach. Miasta z największą populacją tubylców to Nowy Jork, Los Angeles, Phoenix, Oklahoma City oraz Anchorage na Alasce.

👉  W Kanadzie obecnie jest 3100 rezerwatów, większość z nich małych (np. 2 ha), oddalonych od głównych ośrodków lub nawet niezamieszkałych, wyludnionych. Są też i takie, które tworzone w pobliżu miast, zostały przez nie pochłonięte (zwane urban reserves). Inaczej niż w Stanach Zjednoczonych, 60% przedstawicieli Pierwszych Narodów żyje w kanadyjskich rezerwatach.

👉 Indianie Ameryki Pn. mówią po angielsku, hiszpańsku lub francusku (np. w Quebecu); już tylko ¼ mówi w domu jednym z ok. 200 języków plemiennych, a wiele z nich wymiera.

👉  ponad 150 tys. Indian to weterani armii amerykańskiej (U.S. Army). Młodzi Indianie walczyli i ginęli jako ochotnicy na frontach I i II wojny światowej, w wojnach w Korei, Wietnamie, Zatoce Perskiej i Afganistanie. M.in. Komancze i Nawahowie służyli jako szyfranci (ang. code talkers) posługując się swoimi własnymi językami plemiennymi w rozmowach na odległość, by pozostać niezrozumiałymi dla wroga (uwiecznieni np. w filmie Szyfry wojny). Wielu z weteranów to odznaczeni bohaterowie. Dlaczego walczą i giną u boku swoich białych kolonizatorów? Podają wielorakie przyczyny, jedną z nich jest chęć obrony swego kraju, w tym ziemi swoich przodków, przed przeciwnikiem.

👉  Tubylczy Amerykanie są obecni we wszystkich dziedzinach życia: artyści wszelkich dziedzin (m.in. muzycy, poeci, malarze, plastycy), naukowcy, prawnicy, politycy, sportowcy, astronauci, filmowcy itp.  Sygnalizujemy ten oczywisty fakt tylko skrótowo dla przeciwwagi do naszych prostych i błędnych wyobrażeń utrwalonych przez film i przygodową literaturę sprzed lat.
👉 Indianie są w większości protestantami lub katolikami; są też rejony, gdzie wielu tubylców to wyznawcy prawosławia (Alaska), Kościoła Tubylczoamerykańskiego, czy wielu różnych wierzeń tradycyjnych. Wyznawców Kościoła Tubylczoamerykańskiego (ang. Native American Church), inaczej "pejotystów", jest ok. 300 tys. Jest to kościół synkretyczny, czyli łączący tradycyjne wyznania z religią chrześcijańską. Stąd w jego pieśniach obrzędowych słychać zarówno odwołania do Wakan Tanka, jak i Jezusa.  

👉Wakan Tanka, Manitu, Orenda, Wakonda, Usen to niektóre z nazw określających energię duchową przenikającą świat ożywiony i nieożywiony, stosowane w plemiennych religiach tradycyjnych. W światopoglądzie tym nie czyni się różnicy między sacrum i profanum, cały otaczający świat jest przepojony bóstwem, z którym należy żyć w zgodzie i równowadze. W religiach tych funkcjonują tzw. święci ludzie lub medicine men, którzy pozostają w kontakcie ze światem duchowym, wykorzystując tę zdolność dla dobra społeczności, mający również umiejętności diagnostyczne i lecznicze. Uważa się, że określenie „czarownik” jest niestosowne.

👉 średni roczny dochód indiańskiej rodziny w USA wynosi 35 tys. dol. (średnia w USA 50 tys. $ na rodzinę); ponad ¼ Indian żyje w ubóstwie.

👉 współcześni Indianie w USA i Kanadzie mają od lat swoje szkoły i uniwersytety, wydawnictwa, gazety, stacje radiowe i telewizyjne oraz liczne portale internetowe.

👉 77% Indian w USA w wieku powyżej 25 lat ukończyło co najmniej szkołę średnią, niemal 1000 Indian rocznie zdobywa w USA tytuły doktorskie.

👉 od 1988 r. niektóre plemiona w USA prowadzą kasyna; W roku 2021 było 515 kasyn (a także salonów gier w pokera czy bingo, bo to też hazard) prowadzonych przez 250 plemion, czyli przez mniej niż połowę. Działalność kasyn daje tym plemionom ok. 27 mld dol. opodatkowanego dochodu rocznie; ponad 300 plemion nie ma kasyn, a niektóre rady plemienne widzą w dużych pieniądzach płynących z kasyn zagrożenie dla stylu życia i stosunków społecznych w plemieniu.
 
👉  Współcześnie statystycznie najczęstszym problemem zdrowotnym wśród ludów tubylczych jest cukrzyca i otyłość. Skłonność tubylczych mieszkańców do zachorowań na cukrzycę to zagadka dla naukowców. Wzrost liczby przypadków cukrzycy nastąpił po II wojnie światowej u wszystkich narodów tubylczych Ameryki. Nie bez znaczenia był skład rezerwatowych racji żywnościowych (mąka, smalec, cukier, mięso w puszkach, kawa), a także – obecnie – niezdrowa dieta, w której ok.40% stanowią tłuszcze. To z kolei prowadzi do epidemii otyłości (obecnej u 43% populacji tubylczych Amerykanów). Współcześnie promuje się powrót do tradycyjnych produktów (dziki ryż, mięso bizona z hodowli, różne rodzaj jagód, a także dynia, fasola, kukurydza – tzw. Trzy Siostry). Współcześnie również – niestety – towarzyszącym wszelkiego rodzaju zgromadzeniom, rodzinnym, plemiennym, powwow, jest frybread – placek z mąki, wody, proszku do pieczenia – smażony na głębokim tłuszczu. Do tego czasami polany miodem lub syropem klonowym, czyli kaloryczna bomba. Frybread to pozostałość po rezerwatowych racjach żywnościowych.
 
👉 w latach 60. XX w. młode pokolenie miejskich Indian zainicjowało ruch Red Power na rzecz równych praw obywatelskich, niezależności Indian i odrodzenia dumy z tubylczych kultur; jego głośnym wyrazicielem był AIM (American Indian Movement), organizator m.in. okupacji Wounded Knee w 1973 r. Powstanie Ruchu Indian Amerykańskich (AIM) w roku 1968 wyzwoliło starania społeczności tubylczych o poszanowanie ich praw, walkę o respektowanie historycznych traktatów, poczucie etnicznej godności.

👉 w 2012 r. młodzi Indianie z Kanady powołali ruch Idle No More! (“Dość bierności!“) by przeciwstawić się dyskryminacji i bronić praw ludów tubylczych do dawnych ziem i wód. Latem 2016 r. protest Siuksów ze Standing Rock przeciw budowie spornego rurociągu DAPL skupił w obozach Dakoty Pn. tysiące Indian. Wypada też znać skrót MMIWG2S (Missing and Murdered Indigenous Women, Girls and Two-Spirit People).

👉 Powwow to nie jest "uroczyste spotkanie rady plemiennej" czy "zjazd plemion", a festiwal tradycyjnego tańca i śpiewu z towarzyszeniem bębnów. Przesiedlenia spowodowały wymieszanie i zamieszkiwanie różnych grup plemiennych na jednym terenie lub w jednym mieście. Z tradycji dawnych spotkań wieloplemiennych wykiełkowała współczesna idea międzyplemiennych festiwali powwow. Uczestnicy biorą udział w kilkunastu kategoriach tanecznych (z podziałem ze względu na styl, region, płeć i wiek), są oceniani przez sędziów, wygrywają nagrody pieniężne. Najlepsi z tego żyją. Poza tym jest to okazja do spotkań, wyborów Miss Indian World (gdzie kandydatka musi wykazać się m.in. umiejętnością wystąpień publicznych, znajomością plemiennych tańców, posiadać tradycyjne umiejętności, umieć napisać esej), spożywania frybreadu, dobrej zabawy i wzajemnego wsparcia w budowaniu dumy z plemiennych tradycji (zobacz także cykl artykułów o powwow pod redakcją Dariusza Lipeckiego w Wyspie Żółwia nr 1.

👉 od blisko 50 lat istnieje nieformalny Polski Ruch Przyjaciół Indian (PRPI), którego uczestnicy spotykają się m.in. na dorocznych zlotach, powwow, biegach i grupach lokalnych. W 1990 r. zarejestrowano też formalnie Polskie Stowarzyszenie Przyjaciół Indian (PSPI).

👉 większość uczestników PRPI w ciągu roku rozwija swoje zainteresowania indywidualnie, w grupach rekonstrukcyjnych, skansenach tzw. wioskach indiańskich, na wystawach, sesjach popularnonaukowych, konferencjach, festynach, pokazach, prelekcjach, w mediach i w sieci.

👉 Od ponad dwudziestu lat fani indiańskiej kultury w Polsce, spotykają się kilka razy w roku na Powwow – czyli festiwalach indiańskiej muzyki, pieśni i tańca; w pokazach i konkursach tanecznych biorą też udział tancerze i muzycy z Europy oraz goście z Ameryki, a polscy tancerze nagradzani są na powwow w Europie. Na powwow obowiązuje Etykieta, z którą warto się zapoznać.

👉  w Polsce wydano kilkaset książek o tematyce indiańskiej, jednak niewiele z nich to pozycje o prawdziwej wartości edukacyjnej; wiele młodzieżowych książek „o Indianach“ to fikcja literacka. Warto sięgać po literaturę pisaną przez Indian, nowe i współczesne książki popularno-naukowe oraz publikacje z bogatych ofert indianistycznych wydawnictw: TIPI lub Foxes Books.

👉 Indianiści (w tym fundacja Bieg na Rzecz Ziemi) organizują cykliczne biegi i marsze wzorowane na indiańskich akcjach; ich celem nie jest rywalizacja, lecz aktywna integracja, solidarność i współdziałanie na rzecz środowiska, problemów Indian i spraw społecznych.

Chcesz wiedzieć więcej? Zacznij od Wikipedii (np. „Indianie Ameryki Północnej“); zajrzyj na indianistyczne strony w sieci: www.tipi.pl, www.pspi.pl
amerykaindianska.pl, www.huuskaluta.com.pl, wioska-indianska.pl, dołącz do grupy „Indianiści“ na FB, podejdź do nas, napisz...

📝 Na podstawie www.census.gov i Wikipedii opracowali Ewa i Cień, Co. PSPI/PRPI 09.2022. Uzupełnienie redakcyjne na podstawie tekstu Ewy Stańskiej - Bugaj "Tubylcza Ameryka XXI w.,czyli o świecie Indian między stereotypem a rzeczywistością". 02.2024
Informator Wydawnictwo MiNA 2023
kliknij w button poniżej i zapoznaj się z zawartością numeru
Informator Wydawnictwo MiNA 2023
Tubylcza Ameryka XXI w., czyli o świecie Indian między stereotypem a rzeczywistością.

Za redakcją indianistycznego Magazynu Wyspa Żółwia: "Z ogromną przyjemnością oddajemy znakomity tekst Ewy Stańskiej-Bugaj, popularyzatorki kultur tubylczych, tłumaczki i redaktorki, właśnie Indianom poświęcony, mając nadzieję, że uda się podczas lektury uporządkować wiedzę, dowiedzieć się czegoś nowego. W formie mini-encyklopedii podaje ona informacje odnoszące się do znanych-nieznanych faktów z „indiańskiego słownika” dotyczącego współczesnej rzeczywistości Kraju Indian."

Informator został wydany w ramach 5. Festiwalu Made in Native America 2023 organizowanego wspólnymi siłami przez Fundację Bieg Na Rzecz Ziemi :: Run For The  Earth, Wojewódzką Bibliotekę Publiczną i Centrum Animacji Kultury w  Poznaniu, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu oraz Miejską Bibliotekę Publiczną w Chodzieży. Projekt został dofinansowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

- istnieje możliwość pobrania informatora w pliku pdf na stronie magazynu
MOBILNA WIOSKA INDIAŃSKA HUU-SKA LUTA
RAVEN DARIUSZ LIPECKI
NIP 8791531719
tel. + 48 607563104


                 

  Adres korespondencyjny:
  ul. Wł. Dziewulskiego 15 D/45
   87-100 Toruń
   e-mail: d.lipecki@gmail.com
Copyright © by Raven Dariusz Lipecki 1998 - 2024
Wróć do spisu treści